Witajcie poświątecznie
Zimno, buro i ponuro. Z domu nie chce się wychodzić.
Nic tylko kielicha na rozgrzewkę i pod kocyk.
Dosyć leniuchowania! Jak zwykle u mnie - poświąteczny zryw!
Oby jak najdalej od garów, ścierek i odkurzacza...
Uszyłam etui na sztućce, a z resztek materiału - serduszka.
Niestety nie wydobyłam prawdziwych kolorów - w rzeczywistości jest szaro-beżowo - różowy.
Jeszcze przed świętami - przez dwa kolejne "łykendy" udało nam się przygotować działkę do sezonu letniego. Po 3 latach zniknęła wiata skrywająca drewno budowlane i pojawiła się piaskownica z ławeczkami i przykryciem.
Jeszcze trawa urośnie i będzie pięknie...
pozdrawiam
Kasia
Uroczy zestaw sztućcowy i nie tylko. A taki kącik wypoczynkowo-zabawowy jest bardzo przydatny. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńpiękny zestaw
OdpowiedzUsuńFajne etui, świetnie się prezentują, mimo przekłamania kolorów, o którym piszesz. A działki zazdroszczę, u mnie na podwórku ciągle bałagan, przekopywanie i w ogóle...
OdpowiedzUsuńBardzo ładne drobiazgi, lubię ten kolor.
OdpowiedzUsuń